Winietek powstało 72 szt, natomiast zawieszek dokładnie 30 sztuk. Delikatne, skromne, w kremie, beżu i pudrowym różu...
W całości powstały z Białej Róży (GP), brzegi oczywiście wytuszowane, a jedyną, delikatną ozdobę stanowi tekturowe serduszko z TricksArt ozdobione perełkami w płynie.
Kartonik z wierszykiem umocowałam do Białej Róży za pomocą taśmy 3D- 1mm, dzięki czemu zawieszki delikatnie zyskały efekt trójwymiarowości, no i powtarzający się dodatek- serduszko.
Tyle na dziś, a już wkrótce księga gości połączona z albumem ślubnym :)
Dobrego dnia Wam życzę...
to Cię dziewczynko podziwiam , ja na taką produkcję się nie piszę , dobrze że w miarę prosty wzór , gratuluję dojścia do celu
OdpowiedzUsuńWzór prosty, ale docinanie równiutkich paseczków,a potem tuszowanie każdego z osobna bardzo czasochłonne, ale efekt mnie cieszy :)
UsuńFantastyczna kolekcja - podziwiam szczerze.
OdpowiedzUsuńNapracowałaś się przy takiej hurtowej produkcji.
Pozdrawiam słonecznie.
Troszeczkę ;) ale warto było - takie zmęczenie to ja lubię :) I dziękuję za odwiedzinki!
UsuńNapracowałąś się super kolekcja
OdpowiedzUsuńtyle pracy podziwiam..
OdpowiedzUsuńMasowo ale jak pięknie :)
OdpowiedzUsuńMiło Cię widzieć Lois :) Czyżbyś już wakacyjnie spędzała czas?
UsuńAle cudeńka wytworzyłas :) piekności :)
OdpowiedzUsuńMała armia wielkie wrażenie :D
OdpowiedzUsuńwow ale armia:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam wszystkim za fantastyczne komentarze, pracy było sporo, ale warto było :)
OdpowiedzUsuńNapracowałaś się moja droga! Ale efekt... niesamowity! Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńO, kurczę!!! Faktycznie - huk roboty, ale jaki efekt!
OdpowiedzUsuńto się nieźle napracowałaś
OdpowiedzUsuńale efekt super - pięknie wyszło
Mała armia....dla mnie to OGROMNA armia...sama wiem, jakie to pracowite, tez kilka dni temu robiłam zawieszki....więc wiem, że jest to niesamowicie czasochłonna...praca:))Pozdrawiam Cię serdecznie i gratuluję wspaniałego efektu!:)
OdpowiedzUsuńWoow !!!!!!!
OdpowiedzUsuńNo super !!!
Domyślam się ile czasu Cię to kosztowało.
Bo 72 winietki i 30 zawieszek to trochę roboty jednak jest.
Ale patrząc na ten efekt końcowy to warto było.
Teraz tylko czekać na księgę gości i albumik...
Powodzenia życzę
Pozdrawiam :)
Wow ale hurcik. Podziwiam ile czasu pochłonęło zrobienie takiej ilości zawieszek i winietek. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, bardzo lubię takie proste i eleganckie prace - a do tego jeszcze tyyyle ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję! :) i pozdrawiam
Napracowałaś się,ale efekt jest wspaniały :) Śliczne, skromne, eleganckie. Nie przesłodzone, wyważone, takie w sam raz :) Śliczne:)
OdpowiedzUsuńdużo pracy włożyłaś, ale efekt cudowny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Cudowny efekt!
OdpowiedzUsuńojej, masowa produkcja i to na jaka skale.......wooow :D efekt powalajacy :D
OdpowiedzUsuń