Prawdziwa miłość...

Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy... Taka oto karteczka powstała dla cudownej pary, która od kilku lat jest szczęśliwym małżeństwem z małym, słodkim Szkrabem, ale mimo to pamiętają o tym dniu, kiedy to po raz pierwszy zaiskrzyło między nimi...Bo gdyby nie ten dzień, nie ta chwila to nie tworzyliby dziś wspaniałej rodzinki :)

Brzegi papierów delikatnie poszarpałam, popaćkałam gesso i wytuszowałam

Również w związku dwojga ludzi "trybiki" muszą być idealnie dobrane by współgrać ze sobą... Trybiki wytuszowane i częściowo pokryte perełkami w płynie, natomiast tekturka Love - wytuszowana i pokryta medium szkliwiącym

pokusiłam się o stworzenie własnej maski (wizytówkowy papier podziurkowałam i gotowe :)), którą pokryłam pastą strukturalną i taki otrzymałam efekt :)

Małe, czerwone serduszko wskazuje ile lat temu miłość wykiełkowała :)

I co o niej myślicie? Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii, a tymczasem kartka wędruje na kilka wyzwań:

1. Scrapujące Polki -drewienko, koronka i tuszowania

2. Studio 75 - wyzwanie z paletą

3. Pracownia Rękodzieła Szok - Czas

Czas upływa, a miłość nieustannie trwa bo "prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy..."